10 października 2010

Witam!
Miło mi poinformować Państwa , że od dnia 8 października 2010 r. założyłem nowy blog pod adresem http://migielicz.pl/  "Migielicz.pl-fraszki" , na który serdecznie wszystkich zapraszam.Dziękuję bardzo tym ,którzy odwiedzali moją dotychczasową stronę. Mam nadzieję ,że będziemy w dalszym ciągu razem ... na dobre i na jeszcze lepsze czasy.
Pozdrawiam
Jan Migielicz

7 października 2010

Konkurs na Fraszkę o Moście Grunwaldzkim we Wrocławiu

Most Grunwaldzki ma już swoje lata. 10 października "staruszek" będzie świętował okrągłe, setne urodziny. Z tej okazji Rada Osiedla Plac Grunwaldzki 9 i 10 października 2010 r. zaprasza na huczne urodziny solenizanta. Szykuje się wielkie mycie, marynarski chrzest wodą z rzeki i urodzinowe fajerwerki.
Dokładnie sto lat temu, 10 października 1910 w obecności cesarza Wilhelma II dokonano jego oficjalnego otwarcia. Stąd jego pierwotna nazwa. Na początku Cesarski, potem nazywany mostem Wolności, dopiero po drugiej wojnie światowej przyjął nazwę Mostu Grunwaldzkiego .
Autorem wizji architektonicznej był miejski radca budowlany, Richard Plüddemann, wykonawcą - firma Beuchelt z Zielonej Góry. Do budowy mostu użyto 1976 ton żelaza, 289,5 stali, 4,1 tony ołowiu i 7160 metrów sześciennych betonu. Konstrukcja mostu bardzo mocno ucierpiała podczas drugiej wojny światowej.
Na szczęście most nie runął do rzeki, tylko osiadł na dużych skrzyniach, umiejscowionych na czterech zatopionych barkach. W 1976 roku most został wpisany do rejestru zabytków.
Most Grunwaldzki jest królem wśród wrocławskich mostów . Jest to jeden z niewielu zachowanych wiszących mostów z żelaznymi taśmami. W momencie oddania był to drugi największy most w całych Niemczech.
Impreza urodzinowa rozpocznie się w sobotę 9 października o godz. 10. Potem nastąpi uroczyste mycie mostu w wykonaniu wrocławskiego Klubu Wysokogórskiego. Następnie członkowie klubu AZS, zgodnie z tradycją marynarską, obleją most wodą z rzeki. Na wrocławian czekać też będą inne atrakcje, m.in. "Konkurs na fraszkę o moście" , na który zapraszamy wszystkich chętnych.

6 października 2010

OGÓLNOPOLSKI KONKURS SATYRYCZNY ZEBRZYDOWICE

Wszystkich sympatyków i uczestników Ogólnopolskiego Konkursu Satyrycznego w Zebrzydowicach , który jest organizowany w kategoriach :1) anegdoty lub krótkiego wiersza satyrycznego,2) fraszki,3) limeryku
pragnę poinformować ,że tegoroczna edycja Konkursu się nie odbędzie.

Dla przypomnienia podam ,że w ubiegłorocznym V Ogólnopolskim Konkursie Satyrycznym Zebrzydowice 2009 zorganizowanym przez Zebrzydowicki Gminny Ośrodek Kultury i rozstrzygniętym 26 września 2009 r. przez jury w składzie : przewodnicząca dr Katarzyna Zdanowicz-Cyganiak, dr Edyta Korepta oraz mgr Beata Sabath  wyniki przedstawiały się następująco :

KATEGORIA WIERSZ SATYRYCZNY/ANEGDOTA

I MIEJSCE: Antoni Michniewski, Sławków
II MIEJSCE: Piotr Paprocki, Olkusz
III MIEJSCE: Tadeusz Buraczewski, Reda
Wyróżnienie książkowe: Tadeusz Wingert, Katowice

KATEGORIA FRASZKA

I MIEJSCE: Apoloniusz Ciołkiewicz, Grajewo
II MIEJSCE: Jan Migielicz, Lesko
III MIEJSCE: Wacław Płonka, Alwernia
Wyróżnienie książkowe: Kazimierz Słonimski, Białystok

KATEGORIA LIMERYK

I MIEJSCE: Tadeusz Guz, Marklowice Górne
II MIEJSCE: Anna Wojdecka, Chorzów
III MIEJSCE: Jadwiga Kubiczek, Siewierz

KATEGORIA MŁODZIEŻOWA

FRASZKA

I MIEJSCE: Aleksandra Kempna
II MIEJSCE: Paulina Janoszek
III MIEJSCE: Samuel Bieńko

WIERSZ SATYRYCZNY/ANEGDOTA

I MIEJSCE: Klaudia Szydrzysko
II MIEJSCE: Arletta Kiełkowska
III MIEJSCE: Kaja Wisełka

LIMERYK

I MIEJSCE: nie przyznano
II MIEJSCE: nie przyznano
III MIEJSCE: Marzena Hawełka

4 października 2010

Konkurs Literacki im. Stanisława Jerzego Leca Nowy Targ 2010

W nawiązaniu do rozstrzygniętego w dniu 2 października 2010 r. w Nowym Targu Konkursu Literackiego im. Stanisława Jerzego Leca na aforyzm i fraszkę przedstawiam nagrodzone utwory laureatów Konkursu.




NAGRODA Burmistrza Miasta Nowego Targu 
Władysław Katarzyński Olsztyn


Fraszki biblijne


Przypowieść o Hiobie
Widząc udręki Hioba
(w załączeniu lista)
Dla mnie proszę to samo!
Szepnął masochista .


Żona Lota
Widząc żonę, słup soli
Rzekł Lot: Nic nie tracę
Sól przyda się do kuchni
Ot, praktyczny facet!


Arka Noego
Mocno głowił się Noe
Chodząc po przystani.
Jakby nazwać tę arkę?
Gęś: może Titanic? …


Wskrzeszenie Łazarza
Łazarz, gdy Bóg go wskrzesił
Od razu był szczery
Wielkie dzięki, poproszę
Także druk L-4!


Manna z nieba
Rzekł Pan: dostawę manny
Przerywam na chwilę
Wystarczy, jak na pierwszy
Socjalny zasiłek!


I NAGRODA 
Kazimierz Peczyński Łomianki


Aforyzmy
Śmietanka towarzyska zbiera się sama.
Swoi dostają więcej niż swoje.
I fakty podawane na świeżo bywają niestrawne.
Próbą złotych myśli jest czas.
Na niepewnym gruncie i kłody rzucane pod nogi bywają zbawienne.


II NAGRODA
Ryszard Wasilewski Gdańsk


Aforyzmy
Każdą maskę dopasuje ten kto nie ma twarzy.
Niejeden milczek chełpi się, że mówi to co myśli.
Największym problemem w wielkiej miłości jest, niekiedy, zachowanie tajemnicy… przed współmałżonkiem.
Nadzieja ma konkretne wymiary – zwykle inne od naszych doświadczeń.
Wielkość trybunów nie ocenia się wraz z trybuną.


III NAGRODA
Henryk Rej Tychy


Aforyzmy
Człowiek zasługuje na współczucie.
Zwłaszcza w chwilach największego szczęścia.
Są idee tak rewolucyjne,
Że wolą żyć poza głowami.
Święty spokój też potrafi zgrzeszyć.
Piekielną obojętnością.
Ach, żeby każdy fałszywy krok wszczynał prawdziwy alarm.
I Rozum mógłby przeżywać swoją Drugą Mądrość.


Dodatkowo przedstawiam :


1) wybrane przez jury fraszki innych uczestników do pokonkursowego almanachu:


Kazimierz Peczyński Łomianki


Zainteresowania
Mężczyźni cenią odkrywcze podróże
Obserwację ciał niebieskich
I tych ziemskich w naturze .


Rodzina
Problem się wyłania
Jak jest więcej wykrzykników
Niż znaków zapytania .


Rogi
Rogatą duszę miała
Żeby się rogów pozbyć
Mężowi je przyprawiała .


Przedsiębiorca
Przytłoczony stresem
Miewa kłopoty z interesem.


Ukłon
Nie we wszystkie strony
wskazane są ukłony .


Edward Lipiński Hajnówka


Szansa
Szansę miewa też ślepa kura
ale musi się nadziobać i odczuć w pazurkach.


Zasiedziały
Na intratnym stołku się zasiedział-
licząc, że nie będzie siedział.


Usadzony
Stołka pilnuje bardziej niż żony,
bo dzięki żonie jest usadzony.


O szczęściu
Szczęściarza i prąd niesie pod górę.
I zrozum tu naturę!


O piedestałach
Na piedestał czasem wzniesie kogoś fala,
lecz historia dociekliwa tylko wielkim na nich trwać pozwala.

Henryk Rej Tychy

Fraszki
Jak odbierać słowa
Zaraza się nie powtarzać
wywarzać się rzucać tarzać
stwarzać się raz za razem
zarazem przepoczwarzać
nie raz na zawsze
ale nieraz raz
aż nieskończone staje się skończone
na podobieństwo i na obraz
nas

Ryszard Wasilewski Gdańsk

Po nocy poślubnej
Oboje, w marzeniu najśmielszym,
Liczyli na bilans dodatni.
Lecz on wie – że nie był jej pierwszym,
A ona – że nie jest ostatni.

Każdy ma prawo do marzeń
Ją wciąż marzenie takie mroczy,
Że maż czymś w łóżku ją zaskoczy,
Że miłość jak jutrzenka wzejdzie
On ma nadzieję… że jej przejdzie.

Jak na planie
Ćwierkają o tym wszystkie wróble –
Taka przypadłość mu doskwiera:
Kiedyś ochoczo robił duble,
A teraz… żona ma dublera.

Przysłowia a życie
Wciąż powtarzamy, wiedząc mgliście,
że - Przysłowia w życiu się sprawdzają.
Lecz chciałbym sprawdzić osobiście
czy – Pieniądze szczęścia nie dają?

O muzykalnej?
W domu, po latach żmudnych ćwiczeń,
Opanował… koncert życzeń.
Pełna symfonia bywa wtrętem,
Ale pod innym dyrygentem.

2)wybrane przez jury niektóre aforyzmy innych uczestników do pokonkursowego almanachu :

Malwina Biel Radom

Cynik to człowiek który zna wartość wszystkiego, ale do niczego nie przywiązuje wartości.
Dorota Dziedzic-Chojnacka Warszawa
Ludzie żyją na własny rachunek. Ale nie zawsze na swój koszt.

Jan Gross Gorzów Wlkp.
Dzięki kreciej robocie wrył się w pamięć ludzką.
Dzięki martwym grabarze nie martwią się o brak pracy. 
Edward Lipiński Hajnówka
Poziom oleju w głowie zależy Od poziomu szarych komórek.

Piotr Macierzyński Łódź

Jeśli życie Jezusa było warte 30 srebrników, ile może być warte moje?

Ludzie patrzą na śmierć z przestrachem zamiast cieszyć się, że będą mogli rozwiązać największą zagadkę ludzkości.

Dokąd zmierzasz Polsko ?

Polskie ubóstwo.

65 lat po wojnie - 2,2 mln Polaków (5,7 proc.) żyje (dane z ubiegłego roku) w skrajnym ubóstwie, na granicy minimum egzystencji, w warunkach prowadzących do biologicznego wyniszczenia!!!!!!!!! Jak wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego, liczba Polaków znajdujących się w trudnym położeniu nieznacznie wzrosła w porównaniu z rokiem 2008.
Ubóstwem najbardziej zagrożone są osoby bezrobotne i rodziny, gdzie choćby jedna osoba pozostaje bez pracy. Co piąta taka rodzina żyje poniżej minimum egzystencji!!!!! W gospodarstwach, w których wszyscy pracują, poniżej minimum biologicznego znajduje się 7 proc. W takim skrajnie trudnym położeniu jest też co dziesiąta rodzina rolnicza, 3,8 proc. emerytów, 11,2 proc. rencistów oraz blisko co pięćdziesiąty przedsiębiorca.
Od lat nie zmienia się zależność pomiędzy wykształceniem a biedą. Im niższe - tym większe zagrożenie ubóstwem. Od lat też grupę najbardziej zagrożoną stanowią rodziny wielodzietne. Wśród małżeństw z co najmniej 4 dzieci na utrzymaniu 36 proc. żyło w roku 2009 w sferze ubóstwa ustawowego i niemal co czwarte - na progu minimum biologicznego.
Niemal co dziesiąta rodzina wiejska żyje w skrajnym ubóstwie, a co czwarta ma na swoje wydatki mniej niż wynosi 50 proc. przeciętnych wydatków w Polsce (ubóstwo relatywne).
Nieco lepiej żyje się w małych miastach (do 20 tys. mieszkańców). W nich 7 proc. żyje na granicy minimum egzystencji. Im większe miasto, tym sytuacja ekonomiczna jest lepsza. W pięciu największych miastach, które mają więcej niż pół miliona mieszkańców, w skrajnie trudnym położeniu jest 1,5 proc. mieszkańców.

2 października 2010

Rozstrzygnięcie XII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Stanisława Jerzego Leca w Nowym Targu

W dniu  2 października 2010 r. w Nowym Targu nastąpiło oficjalne rozstrzygnięcie Konkursu Literackiego im. Stanisława Jerzego Leca na aforyzm i fraszkę.
Jury konkursu w składzie: dr Anna Mlekodaj , Szczepan Sadurski i Henryk Urbanowski przyznało następujace nagrody :
I NAGRODA godło spinacz- Kazimierz Peczyński Łomianki za aforyzmy
II NAGRODA godło prztyczek Ryszard Wasilewski Gdańsk za aforyzmy
III NAGRODA godło ster Henryk Rej Tychy za aforyzmy.
Nagroda Burmistrza Miasta Nowego Targu- Godło smok- Władysław Katarzyński Olsztyn za Fraszki biblijne.
W Konkursie nastąpił całkowity pogrom faworytów- wielokrotnych zwycięzców ogólnopolskich konkursów na fraszkę(aforyzm) takich jak m.in. : Tadeusz Buraczewski, Tadeusz Charmuszko, Jan Gross,Wacław Klejmont, Krzysztof Kokot, Wacław Płonka, Janusz Sipkowski, Zbigniew Radosław Szymański, January Witkowski.

1 października 2010

Rozstrzygnięcie Konkursu pn. „Fraszka za flaszkę” podczas XXII Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki 2010

Jak co roku, tak i podczas XXII Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki 2010 odbył się konkurs pn. „Fraszka za flaszkę”.
Wyniki Konkursu ogłoszono przy ognisku w dniu 11 września 2010.
Żeby uczestnicy OLSP nie podrzucali fraszek zleżałych lecz świeże, ciepłe, to juror (zwykle Mieczysław Wojtasik) zadaje im kilka (najczęściej 6) haseł, z których przynajmniej jedno powinno znaleźć się we fraszce. Niektórzy potrafili zmieścić w czterowierszu wszystkie hasła i zrobili to na medal (czyli flaszkę… czerwonego półwytrawnego).
W bieżącym roku w zestawie haseł znalazły się też złożenia dwu- lub trójwyrazowe. I było trudniej! Oto hasła:
- Piast,
- ziemia przychylna,
- echo,
- kobyła (Kobylniki),
- pałac (kurna chata),
- dwa ślepe ciała.
 No i – plon wyniósł 32 fraszki (opatrzone kryptonimami).
Jury w składzie: Maria Żywicka – Luckner, Mieczysław Wojtasik i Jacek Harasymowicz przyznało jedną Nagrodę Główną i trzy Wyróżnienia oraz wytypowało 5 utworów do odczytania (też) przy ognisku.
Nagrodę główną otrzymała Teresa Brauer z Kruszwicy za fraszkę:


* * *

Dwa ślepe ciała i kobyła u płota…
Miało być mądrze, a wyszła głupota.

Wyróżnienia otrzymali:
-Marzenna Lewandowska z Kowala za fraszkę

Rozbieżność pułapów
Bywa, że celem Piasta
jest krągła, wilgotna niewiasta.
Bywa, że - równie gładka –
u wozu piasta.
Wszystko zależy od tego,
gdzie na noc Piast ściąga gacie:
w pałacu, czy w kurnej chacie.

-Alina Rzepecka z Bydgoszczy
              * * * 
 Ulegając nagłej chuci
Piast przychylną ziemię rzucił.
Czkawką brzmiały blade echa,
kurnej chaty drżała strzecha,
gdy dwa nagie ślepe ciała
lubieżność dzika targała.

-Mateusz Brucki ze Starogardu Gdańskiego

Apel
Pływa plotka po jeziorze,
krąży echo po pałacu:
Tu wypijesz ile możesz,
ale, kurna chata, pracuj!

I jeszcze jedna fraszka tego autora – odczytana przy ognisku:
Ciężki Piast
Jechał Piast na kobyle,
lecz był ciężki i tyle.
Zanim dotarli do miasta –
kobyła wsiadła na Piasta.

Uwaga- Alina Rzepecka w swojej fraszce wykorzystała wszystkie hasła, z małym „ale”, bo hasło „kobyła” użyła jako pseudonimu.

Powyższą informację mogłem Państwu zamieścić dzięki uprzejmości Pani Krystyny Wulert oraz przede wszystkim Pana profesora Mieczyslawa Wojtasika- poety,satyryka, krytyka literackiego i wydawcy w jednej osobie.

Ogólnopolskie Literackie Spotkania Pokoleń w Kobylnikach koło Kruszwicy

W Kobylnikach koło Kruszwicy zakończyły się Ogólnopolskie Literackie Spotkania Pokoleń, które odbywały się w dniach 09- 12 września 2010 r.
Ponad 80 zestawów wierszy od poetów z kraju i zagranicy wpłynęło na XXII Ogólnopolskie Literackie Spotkania Pokoleń. Doroczny zjazd miłośników poezji odbył się w podkruszwickich Kobylnikach.
image

Jury konkursu, w skład którego weszli : Maria Żywicka-Luckner, Krzysztof Myszkowski, Grzegorz Kalinowski Mieczysław Wojtasik, po zapoznaniu się z wszystkimi nadesłanymi wierszami, postanowiło zakwalifikować 36 zestawów, z których każdy zawierał po pięć utworów, a następnie wybrało najlepsze nagradzając ich autorów.
- Pierwszą nagrodę otrzymała Katarzyna Krenz z Cavliha w Portugalii,
- drugą przyznano Agnieszce Tomczyszyn-Harasymowicz z Głuchołazów,
- trzecią Adamowi Ładzińskiemu z Zabrodzia koło Ostrołęki.
 Dwa równorzędne wyróżnienia powędrowały:
- do Grażyny Rochny-Woźniak z Solca Kujawskiego oraz
- Hanny Dikta z Piekar Śląskich .
Grono twórców spotkało się w pałacu w Kobylnikach. Tam uhonorowano laureatów, rozstrzygnięto konkurs na fraszkę, zorganizowano warsztaty literackie oraz wieczorki poetyckie.

23 września 2010

VIII Jesienny Jarmark Wsi Zachodniopomorskiej „Złota Dynia”

Dzięki uprzejmości organizatorów zamieszczam dziś dla Państwa informację o VIII Jesiennym Jarmarku Wsi Zachodniopomorskiej „Złota Dynia”, który odbył się 19 września 2010 roku w niedzielę w Morzyczynie.
Teren wokół amfiteatru w tym dniu zmienił się w prawdziwy jarmark. Dynie opanowały niemal każdy metr kwadratowy. Po raz kolejny Jesienny jarmark przyciągnął tłumy zwiedzających. Można było podziwiać rękodzieło ludowe i artystyczne, posmakować regionalnych specjałów. Wystawcy mieli okazję sprawdzić się w licznych konkursach.


Rafał Tyburski z Dobrzan był największym triumfatorem VIII Jesiennego Jarmarku Wsi Zachodniopomorskiej, który odbył się w niedzielę w Morzyczynie. Wyhodował dynię ważącą 375 kg.
Imprezę zorganizowali wspólnymi siłami przedstawiciele gminy Kobylanka oraz Koła Gospodyń Wiejskich Sołectwa Morzyczyn – Zieleniewo. Przez cały dzień na terenie amfiteatru i promenady nad jeziorem Miedwie wszystko kręciło się wokół dyni.


Sława tej imprezy rozeszła się po całej Polsce. Świadczy o tym konkurs poetycki „Z dynią w roli głównej”, który redakcja „Dziennika Stargardzkiego” zorganizowała wspólnie z pomysłodawcami imprezy. Otrzymaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń, w tym poematy, fraszki i limeryki na temat dyni. Zgłoszenia dotarły do nas aż z Inowrocławia, Kalisza Pomorskiego, a nawet z Suwałk. Pierwsze miejsce zajęli ex aequo : Jan Migielicz z Leska oraz Grzegorz Lewkowicz z Gdyni , drugie - Jadwiga Łosiewicz, Radosław Łosiewicz, Maria Pyra (stali bywalcy Morzyczyna) oraz Tadeusz Charmuszko z Suwałk, trzecie - Bolesława Kazimiera Płachta z Kalisza Pomorskiego i Krzysztof Moryl z Morzyczyna. Wyróżnienia otrzymali: Joanna Szymoniak, Amelia Przybył, Katarzyna Czerkawska z Marianowa, Olimpia Janiszewska ze Stargardu, Jolanta Rakowska z Reptowa, Beata Bujakowska z Łodzi oraz Bożena Marianowska z Inowrocławia. O Konkursie poetyckim piszę dodatkowo w odrębnym miejscu.

W konkursie na największą dynię zwyciężył Rafał Tyburski z Dobrzan, który wyhodował dynię o wadze 375 kg. Nie brakowało smakołyków. Komisja długo próbowała pyszności i głowiła się, komu przyznać nagrodę w konkursie kulinarnym.

 Nagrody za najlepsze babskie stoisko podczas VIII Jesiennego Jarmarku Wsi Zachodniopomorskiej wręczył starosta stargardzki Waldemar Gil. Zwyciężyło KGW z Sulina. Drugie miejsce zajęło stoisko KGW sołectwa Morzyczyn, trzecie przypadło paniom z KGW w Krzywnicy (gm. Stara Dąbrowa).

Jak wiadomo, najlepszy wypoczynek odbywa się przy muzyce, dlatego Jarmarkowi towarzyszyły liczne koncerty. Wystąpiły zespoły ludowe: Kalina z Kobylanki, Chabry ze Stargardu, Jezioranki z Krzemienia, Warniczanki z Warnic, Wełtynianki z Wełtynia, Kapela Ludowa Sami Swoi z Morzyczyna, Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Goleniowskiej Ina oraz zespół Happy End.


Organizatorzy nie zapomnieli o tych, którzy potrzebują pomocy. PCK przeprowadziło akcję poboru krwi.



Do zobaczenia za rok.

Al Za





22 września 2010

Wyniki VI Konkursu Literackiego "PRASKA PRZYSTAŃ SŁOWA"

Na posiedzeniu w dniu 15 września 2010 r., jury w składzie:
- Zbigniew Irzyk - przewodniczący
- Leszek Żuliński
- Jan Zdzisław Brudnicki - koordynator całości prac
- Dorota Ryst - sekretarz
po rozpatrzeniu 231 przesyłek (z całej Polski i z zagranicy) zawierających zestawy wierszy, prozę, wspomnienia, utwory satyryczne (nierzadko zarówno prozę jak i wiersze tego samego autora), równocześnie dokonując wstępnej kwalifikacji do almanachu pokonkursowego, postanowiło przyznać następujące nagrody i wyróżnienia:
w kategorii poezja:
I nagroda -  Sławomir Płatek (Gdańsk)
II nagroda -  Paweł Podlipniak (Radom)
III nagroda -  Zofia Mikuła (Warszawa)
wyróżnienia rzeczowe:
-Janusz Radwański (Kolbuszowa)
- Maria Żywicka-Luckner (Warszawa)
- Czesław Markiewicz (Zielona Góra)
- Krystyna Woźniak (Warszawa)
- Marcin Jurzysta (Toruń)
w kategorii proza:
I nagroda - Robert Miniak (Łódź)
II nagroda - Dariusz Eckert (Kraków)
III nagroda -  Tomasz Pułka (Rudnik)
wyróżnienia rzeczowe:
- Alina Tuchołka (Józefów k. Otwocka)
- Piotr Goszczycki (Warszawa)
- Sławomir Sadowski (Grodzisk Maz.)
- Arkadiusz Jankowski (Zabrze)
- Jagoda Wróbel (Rumia)

Przyznano regulaminowe nagrody specjalne:
-za utwór o tematyce praskiej -  Mirosław Perzyński (Warszawa)
-za utwór satyryczny - Krzysztof Martwicki (Płońsk)
-Nagrodę Doroty Ryst - Hanna Dikta (Piekary Śląskie)
Wyróżnienia drukiem i dyplomami:
w kategorii poezja:
- Miłosz Anabell (Warszawa)
- Dorota Cyran (Warszawa)
- Teresa Radziewicz (Juchnowiec)
- Mikołaj Golubiewski (Gdańsk)
- Marcin Czeczko (Kalisz)
- Ewa Bartoszewicz (Warszawa)
- Piotr Rybczyński (Kołobrzeg)
- Lech Lament (Turek)
- Łucja Dudzińska (Poznań)
- Jan P. Grabowski (Gdańsk)
- Joanna M. Przybylska (Łódź)
- Mariusz Cezary Kosmala (Legionowo)
- Arleta Cłapa (Sieradz)
w kategorii proza:
- Joanna Pisarska (Białystok)
- Urszula Kopeć-Zaborniak (Kowalówka)
- Agnieszka Kazała (Warszawa)
- Karol Graczyk (Deszczno)
- Olga Mikuła (Warszawa)
- Jurata Bogna Serafińska (Warszawa)
- Aneta Borewicz (Warszawa)
w kategorii satyra i estrada:
- Tadeusz Buraczewski (Reda)
- Kazimierz Peczyński (Łomianki)
- Paweł Janikowski (San Ramon, USA)
- Stanisław Kubajek (Warszawa)
w kategorii "praskiej":
- Bronisław Krzysztof Jakubowski (Warszawa)
- Agnieszka Pogorzelska (Warszawa)
- Danuta Urbańska (Warszawa)
- Andrzej Ziółkowski (Warszawa)
- Elżbieta Kwiatkowska-Szczęsna (Warszawa)
- Grażyna Tatarska (Pruszków)
- Zofia Józefowicz (Warszawa)
- Beata Miśkiewicz (Warszawa)
- Paweł Oksanowicz (Warszawa)

W czasie redagowania Almanachu, który ukaże się w 2011 roku, zostaną wzięte pod uwagę również inne utwory nadesłane na konkurs.